Autor Wątek: Standardy inflatorów  (Przeczytany 2793 razy)

Offline Tomek Tatar

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1478
    • Zobacz profil
    • http://nurkowanie.tomasz-tatar.pl/
Standardy inflatorów
« dnia: 23 Grudzień 2008, 00:09:14 »
Jak w miarę powszechnie wiadomo istnieją co najmniej dwa standardy króćców inflatorów - węższy - najpowszechniej spotykany i szerszy, kiedyś popularny w zaworach suchych skafandrów, w których obecnie najczęściej przechodzi się na ten jacketowy.

Mam jednak jeden inflator, do którego nie da się podłączyć niektórych węży, mimo że z wyglądu jest identyczny jak inne inflatorowe. Z moich 3 węży, 2 pasują, a 1 nie wchodzi. Z klubowych, które próbowałem - jeden wszedł, jeden nie wszedł.

Na pewno nie jest to szerszy króciec "suchaczowy". Czy w ramach króćców "inflatorowych" są jakieś różne standardy, czy też mój króciec "nie trzyma normy"? Coś mi się kołace, że w niektórych kombinacjach sprzętu klubowego też się to zdarzało, więc może ktoś z naszych sprzętowców coś wie?

Serdecznie pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Tomek Tatar »
Tomek Tatar

Offline te_pe

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: nTMX
Re: Standardy inflatorów
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Grudzień 2008, 08:44:39 »
Cytat: "Tomek Tatar"
Jak w miarę powszechnie wiadomo istnieją co najmniej dwa standardy króćców inflatorów - węższy - najpowszechniej spotykany i szerszy, kiedyś popularny w zaworach suchych skafandrów, w których obecnie najczęściej przechodzi się na ten jacketowy.

Mam jednak jeden inflator, do którego nie da się podłączyć niektórych węży, mimo że z wyglądu jest identyczny jak inne inflatorowe. Z moich 3 węży, 2 pasują, a 1 nie wchodzi. Z klubowych, które próbowałem - jeden wszedł, jeden nie wszedł.

Na pewno nie jest to szerszy króciec "suchaczowy". Czy w ramach króćców "inflatorowych" są jakieś różne standardy, czy też mój króciec "nie trzyma normy"? Coś mi się kołace, że w niektórych kombinacjach sprzętu klubowego też się to zdarzało, więc może ktoś z naszych sprzętowców coś wie?

Serdecznie pozdrawiam.


poszły konie po betonie.....

a dokładnie, niektóre inflatorowe różnią się wysokością tej ostatniej części, co naciska na iglicę zaworu (bywają płaskie i ścięte na bokach). te płaskie nie wchodzą (opierają się) na ściętym gnieździe.

podobny jak Twój problem został rozwiązany przy pomocy betonowej drogi i tarcia, aż końcówka raczyła wejść do gniazda.

po powrocie tylko ostateczny szlif, by gładkie było.....

edycja:
idzie o kształt tego czegoś w lewym dolnym rogu zdjecia:




może byc albo płaskie, albo ze ściętymi narożnikami.
Odpowiada to kształtowi gniazda na wężu.

do gniazda PŁASKIEGO wchodzą króćce płaskie i ścięte
do gniazda ŚCIĘTEGO wchodzą tylko króćce ścięte

przeróbka na betonie polegała na zeszlifowaniu narożników płaskiego króćca


TePe
« Ostatnia zmiana: 23 Grudzień 2008, 10:11:10 wysłana przez te_pe »
Może wkrótce spotkamy się na Zakrzówku?

___
 /omasz

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Grudzień 2008, 09:23:45 »
Ja też mam taki problem, mam dwa gniazda, jedno w suchaczu (ale 'inflatorowe') a jedno przy skrzydle. Gniazdo ze skrzydła (dive rite) jest minimalnie szersze od suchaczowego (hamerykańskie, pewnie dlatego  :? ) i za pierony nie da się podpiąć do niego węża z suchego (Bare). Ale np wąż scubatecha pasuje #-o
ostatnio chciałem zamienic węże jak konfigurowalem dwa automaty i zong! to se ne da
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline Tomek Tatar

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1478
    • Zobacz profil
    • http://nurkowanie.tomasz-tatar.pl/
(Bez tematu)
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Grudzień 2008, 10:41:54 »
Cytat: "te_pe"
do gniazda PŁASKIEGO wchodzą króćce płaskie i ścięte
do gniazda ŚCIĘTEGO wchodzą tylko króćce ścięte
Tylko jeśli dobrze rozumiem, blokowanie następuje już w końcowej fazie wciskania węża? W moim przypadku już na początku tulejka króćca nie wchodzi w tulejkę węża, nie dochodzi nawet do tych kuleczek.

Cytat: "Bartolomeo"
ostatnio chciałem zamienic węże jak konfigurowalem dwa automaty i zong! to se ne da

Można kupić sam króciec i wymienić, tylko żeby ten nowy pasował... A skoro nie jest to problem innej normy, tylko nie trzymania normy, to trudno mieć pewność.

Też mi to właśnie hamerykanizmem pachnie, bo problem dotyczy inflatora Halcyona. Węże Halcyona na niego wchodzą, a np. Maresa nie. Ale na pozostałe 2 inflatory Halcyona ten wąż Maresa wchodzi, ale one były legalnie w Polsce kupione - może Technika Podwodna wymienia króćce na europejskie/polskie?

Serdecznie pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Tomek Tatar »
Tomek Tatar

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Grudzień 2008, 11:15:02 »
Cytat: "Tomek Tatar"
W moim przypadku już na początku tulejka króćca nie wchodzi w tulejkę węża, nie dochodzi nawet do tych kuleczek.

u mnie podobnie, wstępny pomiar pokazał, że różnica średnic wewnętrznej części tulejki węża to ok 1 mm, więc nie dziwne że nie pasują.
raczej spiłowywanie króćca tu nie pomoże
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline LeanderPL

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 65
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Grudzień 2008, 21:23:39 »
trzeba by zmienić króciec albo szybkozłączkę...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez LeanderPL »

Offline murena

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 346
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: M1 CMAS, Normoxic Trimix IANTD
(Bez tematu)
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Grudzień 2008, 22:14:38 »
w moim przypadku kwestia była bardziej taka jaką wspomniał te_pe - zbyt długa końcówka, aczkolwiek czasem była to dopiero końcówka a czasem już wcześniej, tzn za wąska tulejka.
było tak w przypadku inflatorów worka Agir Blackbird i Dive Rite Rec Wing. Natomiast inflator Halcyon Eclipse pasował do mojego felernego węża! Wąż był mój, worek nie, więc nie mogłam komuś spiłować kawałka sprzętu :wink:
Pasowały też zawsze wszystkie jackety, tzn inflatory do tego węża.
wyjściem jest chyba tylko kupno "odpowiedniego" węża, a czasem trudno, bo niektórzy sprzedający nie wiedzą i nie wierzą w to że takie rzeczy mogą nie pasować. poza tym jak to opisać? mamy jakąś "normę"?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez murena »
Ebi odoredomo kawa-o idezu

Offline Sylwek

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1761
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: M2 Instruktor Freedivingu mobile 506 033 485
Re: Standardy inflatorów
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Grudzień 2008, 23:27:48 »
Cytat: "Tomek Tatar"
Coś mi się kołace, że w niektórych kombinacjach sprzętu klubowego też się to zdarzało, więc może ktoś z naszych sprzętowców coś wie?

Sprzętowcem to ja już od pewnego czasu nie jestem, ale mój hades dobrze pamiętam i z sentymentem wracam do tamtych czasów.
Dobrym rozwiązaniem na te nie standardowe końcówki w jacketach (i chomontach, z których zresztą wszystkie końcówki inflatorów przełożyłem do jacketów) były węże do inflatorów scuba-pro. Jakoś dziwnie pasowały do wszystkiego. Były w klubie jackety, co się nie lubiły z pewnymi automatami i tylko sprzętowiec o tym wiedział. Tak wydawał komplety, żeby nikt o problemie nie wiedział.
Makabrą były stare węże do inflatorów. One były jakieś ciasne i na jacketowe końcówki wchodzić nie chciały. Też jedna partia węży z sepadive(tych najtańczych) coś nie lubiła się z naszymi jacketami  :wink:
Polecam zmienić wąż albo końcówkę i problem zniknie  :wink:
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Sylwek »
egzaminy na kartę łowiectwa podwodnego 506 033 485
www.OneBreath.pl Szkoła Freedivingu

Offline ZAAN

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 289
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • BHP Niedzielscy
  • Stopień nurkowy: M1
(Bez tematu)
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Grudzień 2008, 10:24:29 »
Cytat: "te_pe"
a dokładnie, niektóre inflatorowe różnią się wysokością tej ostatniej części, co naciska na iglicę zaworu (bywają płaskie i ścięte na bokach). te płaskie nie wchodzą (opierają się) na ściętym gnieździe.

podobny jak Twój problem został rozwiązany przy pomocy betonowej drogi i tarcia, aż końcówka raczyła wejść do gniazda.

po powrocie tylko ostateczny szlif, by gładkie było.....


Betonowy murek pomógł w moim przypadku. Wąż który pasował do Zeagla nie dało się wpiąć do skrzydła DiveRite'a Classic. Różnica polegała jedynie na tej końcówce naciskającej iglicę. "Zeszlifowanie" jej (na betonie) do wielkości tej zeaglowskiej rozwiązało problem.

Tak jak Sylwek pisze, bywało tak (najczęściej na obozach, gdzie ciężko wydawać sprzęt kompletami), że kursanci musieli zamieniać się między sobą automatami, bo któryś z nich nie mógł wpiąć węża do inflatora. Dlatego radzę sprawdzać sobie taką prostą rzecz w magazynie/domu. Właśnie przez takie pierdołki to można sobie nurkowanie zepsuć, bo np. na łodzi trudno o betonowy murek  :wink:

Ze zgodnością z normami bywa różnie.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez ZAAN »
Nuno Gomez zszedł na 320 metrów. Chuck Noris robił tam pierwszy przystanek dekompresyjny.