Autor Wątek: EGIPT SHARM 12-02-2008  (Przeczytany 51858 razy)

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #160 dnia: 27 Luty 2008, 17:01:32 »
Jako kierownik wycieczki ;) oficjalnie potwierdzam, że z dokładnością do 1 osoby wszyscy z Egiptu wrócili :D
Było extra, dowiedzieliśmy się że naczelnym hasłem miejscowych jest "wyciulać turystę jak się tylko da"
trza tam jeszcze wrocic, teraz z naszymi zdolnosciami negocjacyjnymi daleko zajdziemy :D
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline Agusia

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 103
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #161 dnia: 27 Luty 2008, 17:08:59 »
podsumowanie w punktach:

1. super! super! super!
2. hotel jak to egipski hotel nie powalał... za to nikt się zbytnio nie przejmował stanem pokoju po imprezie  :mrgreen:
3. jedzonko rzeczywiście kiepskie .. jak ktoś nie lubi jajek lub jest uczulony na białko kurze nie miał co jeść, kolacje lepsze.... niektórzy nawet po 4 talerze full wypełnione wcinali od innych jeszcze podkradając  :wink:
4. ichniejsza obsługa nie czuje klimatu - zawsze jak wskakiwaliśmy w ciuchach do basenu kończyli imprezę (sprawdzone kilkakrotnie...). W ogóle życie toczyło się przy basenie...
5. co do nurków - to bardziej mnie na kolana rzuciły te wykonane w sierpniu w Hurgadzie ale myślę, że tu się więcej nauczyłam, a w końcu marną P1 jestem i takie doświadczenia się przydają. W dodatku Miłoszem się nie należy sugerować - ślepy jest chyba lub się mu mroczki na oczy rzuciły..
6. UWAGA! zaznajomienie się z nami jest niebezpieczne... Ci którzy zaryzykowali zawieszali się na dłużej porzucając własne domy, zajęcia etc nabierając przy tym zielonkawo-bladych kolorów  :mrgreen:
7. Faraon szczęśliwie na nikim się nie zemścił, choć złamaliśmy od początku chyba wszystkie zdroworozsądkowe zasady włączając w to spożywanie lokalnych potraw w najbardziej obskurnych budkach na Old Market - sądzę, że wszystko zależy od właściwej profilaktyki :D
8. następny wyjazd koniecznie do Dahab - 1000 razy lepiej niż w Sharm, no i znacznie taniej

reszta relacji - wieczorem w Porcie
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Agusia »
\"Nikogo nie można nazwać człowiekiem szczęśliwym przed śmiercią\"
SOLON

Offline Agusia

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 103
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #162 dnia: 27 Luty 2008, 17:12:06 »
9. aha... shisha u Omara nie jest przereklamowana  :mrgreen:  choć twierdził , że był to zwykły tytoń do dziś mi jest trudno uwierzyć...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Agusia »
\"Nikogo nie można nazwać człowiekiem szczęśliwym przed śmiercią\"
SOLON

Offline gibil

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 133
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #163 dnia: 27 Luty 2008, 22:43:40 »
Salam sadiki!

Pozdrawiam z goracego Kairu - napewno nie uwierzycie, ale pilam sok z trzcinki za 25 miniskunksow i wogole ceny sa tu kosmiczne, zreszta same miasto to Meksyk. Wyszlam z zalozenia, ze nie ma to jak podrozowac z tubylcami i zrobilam sobie trip autobusem ogorkem po Kairze, a pozniej godzinny spacerek po zaulkach downtown - trafilam miedzy innymi na malenka uliczke pod mostem, ktora byla bazarem pieczatkarskim - kilkadziesiat straganow tylko z pieczatkami i stepmlami. Palilam niesamowita szisze za skunksa w najstarszej stale dzialajacej kawiarni w Kairze - El Fishawi i z mlodymi arabkami zwoedzalam meczet Husejna - a jeden imam koneicznie chcial mnie nawrocic na islam. Muzeum Kairskie mnie zaskoczylo - jedne z najwiekszych swiatowych arcydziel sztuki wystawione obskurnie, nie doswietlone - masakra!
Jutro jade z marokanska grupa pod piramidy, w piatek do Aleksandrii a od poniedzialku na poludnie!

Do relacji z Krabowej imprezy musze dolaczyc informacje na temat naszego niebywale intensywnego i pozytywnego wplywu na nurkujacych z nami instruktorow - udalo nam sie powalic wsyzstkich - Lukasz polegl w pozycji mumii u nas w hotelu budzac swym chrapaniem co najmniej caly sektor, Cegla na nastepny dzien po naszej imprezie wygladal zgoła "nieciekawie" (jak zreszta zwykle :twisted: ), a Gutek ciagnal z babla w basenie  :twisted:

Masalama!
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez gibil »

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #164 dnia: 27 Luty 2008, 23:53:36 »
No ładnie 25 miniskunksow, a w sharmie placilismy chyba ze 2 skunksy.. widze ze sie aklimatyzujesz na całego!
nie zapomnij o nas i powodzenia  =D>
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline miłosz

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 870
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #165 dnia: 28 Luty 2008, 19:27:59 »
Mam nadzieję, że jutro spotkamy się wszyscy w magazynie i pozgrywamy foty z wyjazdu, tu głównie prośba chyba do Jacka, który posiadał photobank.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez miłosz »
Swim, Dive or Die!!!

Offline gibil

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 133
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #166 dnia: 28 Luty 2008, 21:56:44 »
Oczywiście, że o was nie zapominam! A tu kolejny dzień pełen   wrażeń - zgadnijcie co zamówiłam sobie na śniadanie w El-Shabrawi (zwanym też Szubrawcem)...? Uahed beda min fadlak - omlecik moi drodzy! Później ponad godzina w korku w taksówce (cały Kair z jednego końca na drugi przejerzdżam za 15 skunksów...) i busikiem (te z Sharm to były super ekstra nowoczesne maszyny) pod piramidy - tu trochę się rozczaarowałam, bo jednak jako archeolog miałam trochę inne wymagania co do sposobu ekspozycji niektórych rzeczy, ale oczywiście widoki imponujące no i podróż wokół piramid na wielbłądzie niezapomniana.  Później tuk-tukiem (tym takim śmiesznym samochodzikiem, który wygląda jak wózek dla inwalidów) rajd po bidnych dzielnicach na pustyni i znów do busika, jednego, przesiadka, drugiego, przesiadka, metro, przesiadka, metro, porzesiadka, busik, przesiadka, nogi wchodzą mi do tyłka, przesiadka... ufffff... dojechaliśmy na obiad (już wam nie zazdroszcze schabowych - jakie tu jest żarcie - wowowowowowow!), szisza mistrzostwo (oczywiście za 1 skunksa), mega wypaśna herbatka i znów buski, przesaidka, busik, przesiadka, spacer po bazarze, a na koniec 2 godzinna rozmowa o islamie z pielgrzymami z Jemenu...  Padam! Jutro witaj Aleksandrio i Oazo Naqlum!
Ściskam was łośku - trzymajcie sie ciepło!!!
Ania
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez gibil »

Offline JJ

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 15
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #167 dnia: 28 Luty 2008, 23:38:32 »
Witam, zdjecia moje oraz te ktore udalo sie zgrac beda jutro wieczorem (kilkanascie GB!). Mietek powinien doniesc filmy: podwodny i wlasne.

Wrazenia?
- nurki - jak dla kogos kto pierwszy raz byl w egiptowie to jestem zadowolony, a lepiej moglo by byc w pazdzierniku :-) dahab? no coz pech z widocznoscia... , "obsluga" nautiki? nie bede komentowal ...
- hotel/jedzenie - po tym jak nasluchalem sie przed wyjazdem o katastrofalnym jedzeniu w egipskich hotelach oraz po wlasnych dosw. np z turcji, powiem, ze bylo bardzo ok!

Dziekuje wszystkim za wspolny wyjazd i nurkowanie!
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez JJ »
Jacek Janiszewski

Offline radeczko

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 589
    • Zobacz profil
    • http://www.blogpodrozniczy.com
Zacmienie księzyca na góre Synaj
« Odpowiedź #168 dnia: 29 Luty 2008, 11:20:03 »


Nie wiem czy wiecie że byliśmy świadkami zaćmienia księżyca na górze Synaj.

(czasy podane w UTC)
21 lutego 2008
Początek zaćmienia półcieniowego 00:35 całkowite 03:26
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez radeczko »
To Dive Or No To Dive
______________________________________________________________________
GlobBlog Team http://www.blogpodrozniczy.com , http://www.molski.org tel. 500 50 60 70 (proszę o nie udostępnianie mojego numeru w celach marketingowych)

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #169 dnia: 29 Luty 2008, 13:21:15 »
o kurcze a ja myslalem ze to tylko chmura jakas przyszla :)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))