Forum AKP Krab AGH
Klub => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Kirdan w 14 Styczeń 2015, 19:35:12
-
Macie jakieś patenty na odratowanie zardzewiałego noża nurkowego? Traktowałem mój nóż z należytym szacunkiem, każdorazowo płukałem go w słodkiej wodzie po nurkowaniu, dokładnie susząc, a nawet polerując od czasu do czasu - a jednak Morze Czerwone go w tym roku pokonało. Na obu ostrzach (to jest nóż-nożyce) i w paru innych metalowych miejscach pojawiły się plamy rdzy. Szkoda mi go wymieniać na nowy model, bo już się ze sobą zżyliśmy, mamy wspólne wspomnienia i takie tam... Wiem, że nóż po dwóch latach (nie)używania nie będzie wyglądał jak nowy, ale może da się coś jeszcze z nim zrobić, żeby go doprowadzić do stanu używalności i wyglądalności.
W imieniu noża: help!
-
Jeżeli chodzi o stan używalności, to wystarczy go naostrzyć.
A jeżeli dodatkowo zależy Ci na wyglądzie "jak nowy" (chociaż doprawdy nie wiem po co - obciach z takim nożem chodzić ;-) ) to możesz wcześniej pomoczyć go w odrdzewiaczu, np. Fosol do kupienia w Castorama-diving-shop. Albo dłużej w zwykłej Coca-Coli (zawiera kwas ortofosforowy).
-
pojawiły się plamy rdzy
Jeśli chesz się w nim przeglądać, to wyczyść z rdzy, ba, możesz nawet wypolerować i co jakiś czas smaruj smarem np. silikonowym. Dbaj, żeby była na nim cieniutka warstwa smaru, to utrudni (spowolni) korozję.
A jak będziesz chciał nim puszczać zajączki do lasek, to wystarczy szybko wytrzeć ze smaru np. o spodnie i gotowe ;D
-
Wata stalowa, potem polerka.