Forum AKP Krab AGH

Klub => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: artur lipko w 15 Czerwiec 2011, 15:05:08

Tytuł: Skrzydło vs. Jacket
Wiadomość wysłana przez: artur lipko w 15 Czerwiec 2011, 15:05:08
Tytułem wstępu mam dzisiaj dzień wolny, więc próbuję coś spłodzić i zrobić (drugą poza skoszeniem trawnika) konstruktywną rzecz dzisiaj.  Ten krótki artykuł powstał, aby promować rozwiązanie skrzydło + płyta wśród młodych stażem nurków, starszych stopniem i doświadczeniem uprasza się o jak najmniejszą ilość uszczypliwych komentarzy, oczywiście konstruktywna krytyka jest jak najbardziej wskazana.  :mrgreen:

Po ostatnich dwóch nurtowaniach, które po raz pierwszy wykonałem w twinie (wcześniej wykonałem 17 nurów w zestawie skrzydło + płyta+ butla 15l) stwierdzam - zakup jacketu jak i nurkowanie w nim mija się całkowicie z celem. Jeżeli porównamy cenę oraz wygodę użytkowania to praktycznie wszystkie plusy są po stronie zestawu skrzydło + płyta. W naszych polskich realiach dość ważnym kryterium wyboru sprzętu jest cena. Tańszym i bardziej przyszłościowym rozwiązaniem jest skrzydło + płyta. Przyszłościowym, ponieważ ma budowę modułową, co oznacza, że możemy praktycznie zmieniać konfigurację zestawu dodając bądź odejmując różnego rodzaju akcesoria (skrzydło, płytę, uprząż, pas kroczny, klamry, kieszenie, d-ringi, pochwy na noże, kieszenie trymujące/balastowe, paski, gumki, mocowania i zapewne jeszcze parę drobiazgów). Dla tych, którzy lubią majsterkować i kombinować otwiera się ogromne pole do popisu, bo praktycznie po za workiem wypornościowym, czyli skrzydłem całą resztę możemy wykonać i skonfigurować sami. Ten sam zestaw może być używany zarówno do pojedynczej butli jak i zestawu dwu butlowego. Płyta może być ze zintegrowanym adapterem do pojedynczej butli bądź taki adapter można przymocować do płyty dedykowanej pod zestaw dwu butlowy. Sam worek wypornościowy również nadaję się do użycia w różnych konfiguracjach (odpowiedniej konstrukcji).
Pewnym problemem na początku może być obawa przed nurkowaniem ze zintegrowanym na stałe balastem. Istnieje jednak proste rozwiązanie tego problemu, kieszenie balastowe mocowane na pasie biodrowym uprzęży. Spotkałem się z opinią, iż jest to nie wygodne rozwiązanie, „ bo kieszenie latają” na pasie biodrowym. Rozwiązaniem problemu jest przykręcanie kieszeni do brzegu płyty (przecież jest tam dużo wolnych dziurek) oraz umieszczenie ich na pasie. Moim zdaniem jest to bezpieczniejsza konfiguracja. Część balastu możemy przyczepić do butli (ułatwi to wyważenie), pozostały umieszczamy w kieszeniach w razie sytuacji awaryjnej nie pozbędziemy się całego balastu, co raczej podczas wynurzenia awaryjnego ma swoje zalety.
Największa korzyść przemawiąjąca za skrzydłem dla mnie to łatwość utrzymania trymu. Poprawnie wyważone i wyregulowane skrzydło praktycznie samo ustawia nas w odpowiedniej poziomej pozycji pod wodą. Kiedy „przesiadłem” się z jacketu już podczas pierwszego nurkowania „cieszyła mi się micha”  :smt003
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Iron w 15 Czerwiec 2011, 15:29:11
Spoko analiza, ale...
tak naprawdę jakie skrzydło wybierzemy to zależy od indywidualnych preferencji.

Jak dla mnie to Clasic do pojedynczej butli jest zdecydowanie za duży i mi się źle pływa w takiej konfiguracji.
Zdecydowanie lepiej nurkuje mi się w Rec, który ma wystarczającą wyporność nawet  jak idę z 2x12 + stage, wiec doskonale pasuje jak i do pojedynczej butli jak i do zestawu 2x12l. Trzeba tylko wywalić te śmieszne gumki :P

Pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: killer w 15 Czerwiec 2011, 15:40:29
Cytat: "artur lipko"
Osoby, które nurkowały w skrzydłach na Chorwacji 2011 mogły zauważyć, że obsługa bazy patrzyła się na nas trochę jak na kosmitów, ( i co po niektórzy nasi koledzy)

to zapewne przez zazdrość, że nie są "very professional" i brak im talentu!!  :smt003
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Yeald w 15 Czerwiec 2011, 15:44:35
Cytat: "artur lipko"
Problem jest przy transporcie samolotem- około 3 kilo wagi.

Mój jacket jest nie wiele lżejszy, i zawsze można użyć płyty podróźnej.


Cytat: "artur lipko"
obsługa bazy patrzyła się na nas trochę jak na kosmitów, ( i co po niektórzy nasi koledzy)


To raczej nie wina skrzydeł, a stosunku ilości sprzętu do talentu :smt003

Pozdrawiam
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: panq w 15 Czerwiec 2011, 17:02:06
Cytat: "Iron"
Zdecydowanie lepiej nurkuje mi się w Rec, który ma wystarczającą wyporność nawet jak idę z 2x12 + stage, wiec doskonale pasuje jak i do pojedynczej butli jak i do zestawu 2x12l.


Wydaje mi się wręcz, że Rec lepiej się układa na twinie, niż Classic. Nie wiszą takie "uszy jamnika" po bokach. Swoją drogą między tymi dwoma skrzydłami jest różnica pojemności tylko 4 litrów (23 a 27l). Główna różnica konstrukcyjna to w Classicu szeroka "podkówka" pod płytę - w Recu trzeba przy dokręcaniu płyty ułożyć pęcherz w skrzydle, żeby go gdzieś nie przytrzasnęło. Rec ma też nieco inny kształt, dzięki czemu więcej powietrza mamy akurat w miejscu, w którym przypada nasz środek ciężkości. Moim zdaniem Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy, szczególnie jeśli mamy do tego jeszcze suchy skafander.

Co do pojemności - przecież Explorer 55 Halcyona ma zaledwie 2 litry większą pojemność niż Rec, a i tak niektórzy twierdzą, że jest do samego 2 x 12 za duży i lepiej sprawdza się wersja 18-litrowa.

Tak więc argument pojemności na korzyść skrzydła. I to nie dużego.

Swoją drogą zdumiewają mnie ludzie kupujący do samego twina skrzydła po 60-100 lbs, opasane gumami jak baleron. Po co? będą nyskę na Zakrzówku przenosić?
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: artur lipko w 15 Czerwiec 2011, 17:33:06
macie racje chodzilo mi o rec pomyliło mi sie zaraz pozmieniamy :)

zachęcam do uzupełnienia i rozinięcia tematu można by go podwieśić na gurze dal potomnych :P
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 15 Czerwiec 2011, 17:57:13
Cytat: "panq"
Moim zdaniem Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy, szczególnie jeśli mamy do tego jeszcze suchy skafander.

wiesz to z praktyki czy tak Ci się wydaje? I suchy skafander niewiele ma do tego, a przynajmniej nie powinien. Worek ma utrzymać zestaw i nurka niezależnie od skafandra.
Ja bym raczej przestrzegał przed wyliczaniem pojemności skrzydła 'na styk'.
I bym się nie obraził gdyby moje skrzydło (Classic) miało jeszcze ze 2-3 litry więcej rzeczywistej pojemności (tzn po nadmuchaniu skrzydła założonego w zestawie). Mój ciężki zestaw 2x12 z doczepionym balastem (+4 kg), latarką i pełnymi butlami wymaga nadmuchania skrzydła prawie na full żeby na wodzie pływało. Jak się ubieram/rozbieram w wodzie bo na pontonie miejsca brak to daje o sobie znać, muszę pilnować żeby worek był mocno nadmuchany. Stejdża zawsze ktoś mi podawał już po ubraniu zestawu, ale jakbym miał go jeszcze podwiesić pod zestaw przed ubraniem to już byłbym blisko granicy pływalności mojego sprzętu. A co będzie na morzu przy fali? Na Bałtyku czy w Chorwacji, gdzie też nurkowałem w twinie i ze stejdżem, zawsze ubierałem się na łodzi, ale jeśli musiałbym z jakiegoś powodu ubrać/rozebrać się w wodzie to te 2-3 litry powietrza wiecej w worku tylko poprawiłyby stabilność zestawu na wodzie i nie musiałbym się tak oglądać czy czasem nie zeszło trochę powietrza przez zahaczenie czymś o zawór upustowy i zestaw nie zaczyna nabierać wody...
Podobnie wyważenie worka na styk przy dużej fali nie pomaga w utrzymaniu nurka na powierzchni jak musimy poczekać aż nas łódź podbierze bo prąd zdryfował a gazu w butlach mamy dużo i ciągle waży swoje...
To co może i się sprawdza na Zakrzówku nie zawsze się sprawdzi gdzie indziej. 100 lbs to może za dużo, ale 60 dla mnie byłoby w sam raz.
Pewnym kompromisem byłoby nie przypinanie balastu do zestawu tylko ubieranie na siebie osobnej uprzęży na balast (raz mi się zdarzyło, całkiem wygodne), ale jak ktoś używa zintegrowanego balastu to niech o tym pamięta kupując worek. Te kilka litrów zapasu w niczym nie przeszkodzą a mogą się w przyszłości przydać.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 15 Czerwiec 2011, 18:40:00
Cytat: "artur lipko"
skrzydło używane można kupić za około 100 zł
Chodzi chyba o płytę.

Cytat: "Bartolomeo"
I bym się nie obraził gdyby moje skrzydło (Classic) miało jeszcze ze 2-3 litry więcej rzeczywistej pojemności (tzn po nadmuchaniu skrzydła założonego w zestawie). Mój ciężki zestaw 2x12 z doczepionym balastem (+4 kg), latarką i pełnymi butlami wymaga nadmuchania skrzydła prawie na full żeby na wodzie pływało.

Mój kompletny zestaw z workiem Explorer 40 (czyli 18 litrów) unosi się na wodzie, prawda że nadmuchany do pełna. Zdarzało mi się go zdejmować w wodzie, również na morzu, może nie przy ogromnej fali. Podczas takiej czynności i tak muszę spuszczać powietrze, bo przy pełnym pęcherzu nie wyciągnąłbym rąk spomiędzy worka, a uprzęży. Fakt, że ta pojemność jest blisko dolnej granicy, bo trzyma głowę tuż nad wodą. Ale dodatkowych litrów mi nie brakuje - Explorer 55 leży w domu i się kurzy.

Bartolomeo, dla jakiego skafandra (czy powłokowy) i ocieplacza jest ta opisana przez Ciebie konfiguracja?

Tak więc - każdy musi sobie spróbować, zobaczyć jak worek utrzymuje nurka na powierzchni, jak utrzymuje sam zestaw, jak działa pod wodą. Dobrać do własnych preferencji, nie kierować się wyliczeniami czy tabelkami, chyba że tylko dla wstępnej orientacji.

Worki 60-70 lbs są uzasadniane twierdzeniem, że worek powinien "wyciągnąć dwóch nurków" cokolwiek to znaczy.

Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: artur lipko w 15 Czerwiec 2011, 18:50:56
super o coś takiego chodziło piszcie ja potem to przeredaguje w jeden artykuł i będzie całkiem fajne kompendium wiedzy i poradnik :) co do skrzydła to chyba bym się skłania do opinii Bartka a co do doboru skrzydła to na początek rec i clasic jest fajny bo można je używać przemiennie z jedna butalą i twin
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 15 Czerwiec 2011, 19:37:26
Cytat: "Tomek Tatar"
Zdarzało mi się go zdejmować w wodzie, również na morzu, może nie przy ogromnej fali. Podczas takiej czynności i tak muszę spuszczać powietrze, bo przy pełnym pęcherzu nie wyciągnąłbym rąk spomiędzy worka, a uprzęży. Fakt, że ta pojemność jest blisko dolnej granicy, bo trzyma głowę tuż nad wodą.

Właśnie tutaj mam problem, bo oczywiście też muszę upuścić trochę powietrza z worka żeby ubrać/zdjąć zestaw. I wtedy okazuje się że jestem na granicy, raz mi się zdarzyło upuścić troszkę za dużo i zestaw zaczął tonąć... Dobrze że długi wąż miałem i go za ten wąż przytrzymałem zanim dopadłem do inflatora.. Ale byłby obciach gdyby zatonął (szczególnie że było to w Łagowie w okolicy 'pięćdziesiątki'  :lol: ). Gdyby worek był nieznacznie większy (albo lepiej się układał na zestawie, bo teraz nie napełnia się do 100%) może bym tego uniknął.

tamta konfiguracja: suchacz crash neopren 4mm ocieplacz bare CT200 + podwójne kalesony i podwójna bielizna (zimno tam na dole było ;))
może sytuacja się trochę poprawi (może odejmę balastu) z moim obecnym skafandrem tzn crash 2mm i nowym ocieplaczem, niestety na razie kurza się w domu, nie zdążyłem za wiele w nich ponurkować przed wyjazdem do USA.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: panq w 15 Czerwiec 2011, 21:59:21
Cytat: "Bartolomeo"
wiesz to z praktyki czy tak Ci się wydaje? I suchy skafander niewiele ma do tego, a przynajmniej nie powinien. Worek ma utrzymać zestaw i nurka niezależnie od skafandra.


Wiem to ze zdrowego rozsądku (jeżeli mówimy - tak jak ja - o sprzęcie na nurku w wodzie, nie samym sprzęcie utrzymującym się jedynie na skrzydle). Rec to worek rekreacyjny, jak sama nazwa wskazuje, a więc nie do wszystkich zastosowań.

Zgadzam się, że worek wypornościowy powinien być w stanie samodzielnie utrzymać na wodzie cały zestaw.
Co ma do tego skafander? A to, że jeżeli ktoś ładuje cały balast na twina, będzie musiał go założyć więcej, jeśli ma skafander neoprenowy, niż gdyby miał trilaminat/cordurę. Mimo że prasowany, to wciąż tylko neopren.

Zważyłem mój zestaw na wadze łazienkowej marki Ikea:
- twin 2 x 12 (ciśnienie 60 bar)
- płyta z uprzężą
- automaty
- balast na pasach 2 x 3 kg
Wszystko waży ok. 40 kg.

Nabity do pełna będzie ważył jakieś 44 - 44,5 kg.
Przy najbliższej okazji dołożę do tego założę sekator, latarkę główną i backup (w sumie 47-48 kg?) i zobaczę, jak to faktycznie samo pływa...
Może uda się też spróbować ze stagem.
Faktycznie najlepiej to sprawdzić organoleptycznie, żeby nie mieć złudzeń.
Pytanie też, czy Rec Wing założony do twina pompuje się do maksymalnej pojemności.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: X w 16 Czerwiec 2011, 02:05:40
Cytat: "panq"
Swoją drogą zdumiewają mnie ludzie kupujący do samego twina skrzydła po 60-100 lbs, opasane gumami jak baleron. Po co? będą nyskę na Zakrzówku przenosić?


Maja kupowac skrzydla do nurkowania glebokiego, Koparkowego, Zakrzowkowego.. ? :)
Ostatnio nurkowalem z gosciem, ktory na plecach mial 2x20L. Jak bys takie cos widzial z DR Classic/Rec?


No i kompletnie nie rozumiem o co chodzi z tym baleronem. Jakas dziwna nagonka na gumki, kompletnie mi niezrozumiala. No bo chyba nie o to chodzi, ze nie jest to DIR?! :D


P.S. Jak mawia Mark Elyatt -- "DIR == Doing It Retro"


--

X
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 16 Czerwiec 2011, 09:50:53
Cytat: "X"
P.S. Jak mawia Mark Elyatt -- "DIR == Doing It Retro"

Czy to jedyny zarzut merytoryczny do DIR?

Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: panq w 16 Czerwiec 2011, 10:10:52
Cytat: "X"
Maja kupowac skrzydla do nurkowania glebokiego, Koparkowego, Zakrzowkowego.. ? :)
Ostatnio nurkowalem z gosciem, ktory na plecach mial 2x20L. Jak bys takie cos widzial z DR Classic/Rec?


Czytaj chłopie ze zrozumieniem. Pisałem o skrzydle do zestawu 2 x 12 + ewentualnie stage (w tym kontekście właśnie Rec).

Co do innych zastosowań, to pewnie nie raz i 100 lbs okaże się za mało.

Co do gumek - mnie wkurzały, bo wyciskały mi powietrze z jednej części worka. W związku z tym je zdemontowałem.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wodzu w 16 Czerwiec 2011, 11:02:12
Cytat: "panq"
czy Rec Wing założony do twina pompuje się do maksymalnej pojemności.
Nie, część pęcherza jest sciśnięta między twinem a płytą.
Rec Wing jest skrzydłem "uniwersalnym" dlatego nie może być za szerokie.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w 16 Czerwiec 2011, 11:05:03
Cytat: "artur lipko"
Po ostatnich dwóch nurtowaniach, które po raz pierwszy wykonałem w twinie (wcześniej wykonałem 17 nurów w zestawie skrzydło + płyta+ butla 15l) stwierdzam - zakup jacketu jak i nurkowanie w nim mija się całkowicie z celem.


1.W jakim jackecie do tej pory nurkowałeś, że go tak nie lubisz?
2. Porównujesz cenę nowego jacketu, najwyższych modeli, z najdroższych sklepów - z ceną używanej płyty (zapewne home-made) z allegro.
Napisałeś wiele podobnych rzeczy, by podkreślić "wyższość" takiej a nie innej konfiguracji sprzętu. Nie zapominaj, że zdecydowana większość płetwonurków na świecie, nurkuje lekko i turystycznie. W przedziałach "no deco". Nie są im potrzebne kanistry, palniki, stage, pasy kroczne do skuterów, zdublowane automaty, kołowrotki jaskiniowe. Jadą 1-2x w roku na nurkowe wakacje. Woda ma 25 st. C, widoczność 25m, nurkują do 30m, z partnerem, w grupie z przewodnikiem. I takie nurkowanie ich cieszy. Lekka i przyjemna turystyka nurkowa, jak wycieczka trekkingowa znakowanym szlakiem po grani w Tatrach, czy bieszczadzkich połoninach.
Nie "ubieraj" w konfiguracje techniczne tych, co tego nie potrzebują. Staliśmy się techniczni na umyśle. Gdzie się polscy płetwonurkowie nie pokażą, tam wywołują ironiczny uśmiech. Wszyscy nurkują lekko i na luzie, a nasi dźwigają. I nie mówię tu o tych co idę głęboko i długo, tylko o tych co biorą 90 kg sprzętu na nurka, którego można zrobić w alu flaszce bez deco.
Oczywiście można jacket zastąpić płytą do pojedynczej butli i małym workiem na lekkie nurkowania, ale by od razu tak jacket przekreślać?

pozdrawiam, Sylwek
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 16 Czerwiec 2011, 12:51:27
Cytat: "Sylwek"
Nie są im potrzebne kanistry, palniki, stage, pasy kroczne do skuterów, zdublowane automaty, kołowrotki jaskiniowe.
Ten wątek dotyczy skrzydła lub jacketu, a nie latarek, kołowrotków i stejdży. A pasy kroczne nie są do skuterów.

Cytat: "Sylwek"
Wszyscy nurkują lekko i na luzie, a nasi dźwigają.
Skrzydło z aluminiową płytą waży mniej od jacketu.

Cytat: "Sylwek"
ale by od razu tak jacket przekreślać?

Nie ma powodu, by z góry przekreślać jacket, ale i nie ma powodu, by przekreślać skrzydło z płytą z powodu jego domniemanej "techniczności".

Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 16 Czerwiec 2011, 15:53:12
Cytat: "panq"
Co ma do tego skafander? A to, że jeżeli ktoś ładuje cały balast na twina, będzie musiał go założyć więcej, jeśli ma skafander neoprenowy, niż gdyby miał trilaminat/cordurę. Mimo że prasowany, to wciąż tylko neopren.
teraz się zgodzę, ale pierwszą wypowiedź zrozumiałem zupełnie przeciwnie:
Cytat: "panq"
Moim zdaniem Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy, szczególnie jeśli mamy do tego jeszcze suchy skafander.


ja bym stwierdził że 'Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy no chyba że mamy do tego suchy skafander', jako że do suchego (nie ważne jakiego) zabierasz więcej balastu niż do pianki. Do mojego zestawu i pianki (chyba raz czy dwa tak nurkowałem) wogóle nie potrzebowałem balastu, i wtedy mój worek był optymalny i nawet zapas pływalności miałem.
Suchy stanowi oczywiście zapasowe źródło wyporu, ale jako takie nie powinno wg mnie stanowić argumentu za dobieraniem worka 'na styk'.

Moje wypowiedzi miały głównie na celu podkreślenie faktu, że nie należy wierzyć temu co się przeczytało gdzieś na ulotce albo forum tylko dobrać sprzęt wg własnych potrzeb, a te mogą się różnić od standardowych (bo mamy cięższe butle albo więcej balastu albo worek nam się inaczej układa albo wolimy mieć większy zapas pływalności albo albo itp...)

co do jacketów - ja tam do singla ciągle ubieram jacket bo nie mam adaptera do płyty. I dobrze mi się nurkuje, a jacket Coltri (taki jak klubowe) jest tani i bardzo dobry, a jak balast wsadzi się do kieszeni to żadnych problemów z trymem nie ma. Tyle mojej opini na temat jacketów :)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 16 Czerwiec 2011, 16:17:10
Cytat: "Bartolomeo"
ja bym stwierdził że 'Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy no chyba że mamy do tego suchy skafander', jako że do suchego (nie ważne jakiego) zabierasz więcej balastu niż do pianki. Do mojego zestawu i pianki (chyba raz czy dwa tak nurkowałem) wogóle nie potrzebowałem balastu, i wtedy mój worek był optymalny i nawet zapas pływalności miałem.

W uzupełnieniu: gruba pianka 2x7 mm potrafi potrzebować podobne ilości balastu co suchy, zwłaszcza dobrze dopasowany z efektywnym ocieplaczem (czyli niekoniecznie grubym). Ponadto patrzysz Bartolomeo głównie z punktu widzenia tego utrzymywania zestawu na powierzchni (jak najbardziej słuszne i cenne obserwacje), a pod wodą sytuacja pogarsza się dla pianki, bo traci ona wyporność. Jeśli worek wystarczał na powierzchni do suchego, to tym bardziej będzie wystarczał pod wodą, bo na powierzchni chcemy mieć pływalność dodatnią, a pod wodą zerową. Jeśli pianka straci na 20 m 2/3 swojej wyporności, to worek, który wystarczał na powierzchni, może już nie wystarczać. Widziałem poprawnie wyważone osoby w piankach, które na 40 m miały lekko ujemną pływalność mimo pełnego jacketu.

Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 16 Czerwiec 2011, 16:35:26
Cytat: "Tomek Tatar"
Jeśli pianka straci na 20 m 2/3 swojej wyporności, to worek, który wystarczał na powierzchni, może już nie wystarczać. Widziałem poprawnie wyważone osoby w piankach, które na 40 m miały lekko ujemną pływalność mimo pełnego jacketu.

Słuszna uwaga, i tutaj oczywiście suchy załatwi sprawę. U mnie ten problem nie wystąpił dlatego nie przyszło mi to do głowy. Wogóle uważam nurkowanie w piance i zestawie dwubutlowym z pojedyńczym workiem za niewskazane, przez brak zapasowego źródła wyporu, ale to temat na osobną dyskusję (tak wiem można użyć bojki itp ;))
Ale to o czym piszesz tym bardziej sugeruje rozpatrzenie większego worka (z zapasem), a nie takiego na styk..
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: jackdiver w 16 Czerwiec 2011, 20:21:33
Ciekawa dyskusja więc pozwoliłem sobie też wyrazić swój pogląd w tej kwestii

Cytat: "artur lipko"
Po ostatnich dwóch nurtowaniach, które po raz pierwszy wykonałem w twinie (wcześniej wykonałem 17 nurów w zestawie skrzydło + płyta+ butla 15l) stwierdzam - zakup jacketu jak i nurkowanie w nim mija się całkowicie z celem

No nie do końca
Wiele osób zaczyna nurkowanie od tradycyjnego jacketu bo łatwiej się go ubiera i dopasowuje do ciała. Poza tym jacket utrzymuje nurka z głową nad wodą i jest to jego istotna zaleta dla początkujących.
Potem część z nich kupuje sobie hybrydę typu jacket-skrzydło i to jest chyba najlepszy wybór dla nurkujących rekreacyjnie a część szkolących się dalej technicznie kupuje sobie skrzydło.
Poza tym skrzydła wcale nie są tak uniwersalne jak o nich piszesz.
Mniejsze  8-18l nadają się do pojedynczych butli większe 20-30l do zestawów dwubutlowych.
Trudno pływać w dużym skrzydle z pojedynczą butlą np 10l bo wygląda to śmiesznie i nie ergonomicznie.

Cytat: "Bartolomeo"
Jak się ubieram/rozbieram w wodzie bo na pontonie miejsca brak to daje o sobie znać, muszę pilnować żeby worek był mocno nadmuchany. Stejdża zawsze ktoś mi podawał już po ubraniu zestawu, ale jakbym miał go jeszcze podwiesić pod zestaw przed ubraniem to już byłbym blisko granicy pływalności mojego sprzętu. A co będzie na morzu przy fali? Na Bałtyku czy w Chorwacji

No przestrzegał bym przed tego typu praktykami. Nie jest to bynajmniej dobry przykład nurkowania technicznego.
Nie ma ubierania się w zestaw na wodzie w morzu.
Tylko na łodzi lub brzegu gdzie trzeba wszystko dobrze sprawdzić i sklarować.
Na wodzie nie jesteś w stanie tego zrobić dobrze.
Poza tym zawsze wskazane są dwa źródła wyporności czyli najlepiej skrzydło i suchy.
Odchodzi się już od kilku lat od dużych pojemności skrzydeł.
W zupełności 25l wystarcza..
Na początku musisz być sporo przeważony nawet do 10kg i tą ujemną pływalność utrzymujesz na wodzie zasadniczo skrzydłem ale trochę też suchym i  nogami w płetwach.
Pod wodą natomiast wystarczy że pływalność regulujesz sucharem.
Pod koniec nurkowania, jak zużyjesz gazy Twoja pływalność ma być zerowa razem ze stage do 3m

Cytat: "Sylwek"
Staliśmy się techniczni na umyśle. Gdzie się polscy płetwonurkowie nie pokażą, tam wywołują ironiczny uśmiech. Wszyscy nurkują lekko i na luzie, a nasi dźwigają. I nie mówię tu o tych co idę głęboko i długo, tylko o tych co biorą 90 kg sprzętu na nurka, którego można zrobić w alu flaszce bez deco.


Z tą opinią też się nie zgodzę.
Widzę to w bazach nurkowych, w których pracuję.
Coraz więcej osób nurkuje rekreacyjnie albo w małym skrzydle z pojedynczą butlą albo w skrzydłach hybrydowych.
Obecnie dwa tygodnie nurkuje z rosjanami na Hvarze.
W sumie 20 osób a z tego 70% to konfiguracje semitechniczne.
Taki jest wymóg czasu i trochę taka moda nastała.
Mada na posiadanie dobrego sprzętu i na bezpieczną konfigurację
Pozdrawiam z Hvaru 8)

Jacek
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w 16 Czerwiec 2011, 20:23:51
Cytat: "Tomek Tatar"
Ten wątek dotyczy skrzydła lub jacketu, a nie latarek, kołowrotków i stejdży. A pasy kroczne nie są do skuterów.
Autor tematu, podał możliwość zabrania tych elementów, jako argument na tak dla płyty, krytykując jacket.

Cytat: "Sylwek"
ale by od razu tak jacket przekreślać?
Cytat: "Tomek Tatar"
Nie ma powodu, by z góry przekreślać jacket, ale i nie ma powodu, by przekreślać skrzydło z płytą z powodu jego domniemanej "techniczności".

Od pewnego czasu jest wręcz ślepa nagonka na jackety. Szuka się na siłę argumentów, by oczernić jackety i podkreślić przewagę skrzydła. Nikt nie twierdzi, że skrzydła są złe, ba są bardzo dobre! Natomiast każdy z argumentów, że jacket jest zły, można obalić od ręki.
Jak to się ostatnio ładnie mawia: "W ch... sprzętu, a zero talentu"  :wink: Jak ktoś w jackecie pływa jak konik morski, to mu i 4 skrzydła nie pomogą.
Tak jak Bartolomeo, do solówki, zakładam stary dobry jacket :wink:
A ta nowa moda, to nawet może cieszyć, bo można kupić dobre modele jacketów, z malutkim przebiegiem za małe pieniądze.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: anarchista w 16 Czerwiec 2011, 21:35:04
Cytat: "Bartolomeo"
ja bym stwierdził że 'Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy no chyba że mamy do tego suchy skafander', jako że do suchego (nie ważne jakiego) zabierasz więcej balastu niż do pianki.
Źle postawiłeś kwantyfikatory, wśród suchych skafandrów są również suche piankowe. Do swojej suchej pianki potrzebuję 16 kg balastu, to 9 mm neopren.
Cytat: "Sylwek"
Od pewnego czasu jest wręcz ślepa nagonka na jackety. Szuka się na siłę argumentów, by oczernić jackety i podkreślić przewagę skrzydła. Nikt nie twierdzi, że skrzydła są złe, ba są bardzo dobre! Natomiast każdy z argumentów, że jacket jest zły, można obalić od ręki.
Zacznijmy historycznie jaka była ideologia tworzenia homonta ? Żeby utrzymywało twarz nurka nad głową i pozwalało kompensować zmiany wyporności. Dawało to trudności w utrzymaniu prawidłowej pozycji. Dalszym krokiem był Jacket, który poprawiał łatwość utrzymania właściwej pozycji.

To teraz właściwe pytanie.
Czy skrzydło zapewnia utrzymanie twarzy nurka nad wodą ?

pozdrawiam rc
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: jackdiver w 16 Czerwiec 2011, 22:06:10
Cytat: "Sylwek"
Jak to się ostatnio ładnie mawia: "W ch... sprzętu, a zero talentu"  :wink: Jak ktoś w jackecie pływa jak konik morski, to mu i 4 skrzydła nie pomogą.
Tak jak Bartolomeo, do solówki, zakładam stary dobry jacket


Myślę że Twoja opinia jest błędna Sylwek.
Sprzętu jest sporo i nikogo to już nie dziwi.
A talent nie ma tu nic do tego.
Obecnie nurkowie uczą się na wielu specjalizacjach obsługi  różnego rodzaju sprzętu podwodnego i potem go wykorzystują.
Ludzie którzy w wieku 30-40 lat zaczynają nurkowanie nie maja wiele czasu na treningi wyczynowe.
Po prostu zaczynają nurkowanie i dobierają sobie sprzęt  na jaki ich stać a stać ich czasami na wiele.
Może nie mają takiej wydolności jak 20 letni studenci niemniej kupują taki sprzęt jaki polecają im instruktorzy.
A skoro instruktor pływa w skrzydle to oni też kupują skrzydło widząc jakie są jego zalety i wady.
Nie ma możliwości utrzymania dobrego trymu tylko w samym jackecie i piance dlatego nawet od pierwszych zajęć niektórzy wolą skrzydła.
Poza tym lekkie skrzydło z podróżną płytą alu waży 3kg a sam jacket nawt 4kg więc do Egiptowa wiele osób zabiera właśnie skrzydła.
Reasumując to nie ilość sprzętu robi z nurka ch... tylko zła technika nurkowania...
Pozdrawiam Jacek 8)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 16 Czerwiec 2011, 22:40:41
Cytat: "jackdiver"
No przestrzegał bym przed tego typu praktykami. Nie jest to bynajmniej dobry przykład nurkowania technicznego.
Nie ma ubierania się w zestaw na wodzie w morzu.
Tylko na łodzi lub brzegu gdzie trzeba wszystko dobrze sprawdzić i sklarować.

Oczywiście że tak, najwygodniej ubrać się na łodzi siedząc na ławce. Tylko czasem okoliczności (np brak łodzi ;)) albo konieczność rozebrania się przed wyjściem z wody (bo trzeba komuś pomóc wyjść, albo nie ma komu podać sprzętu) powoduje że nasz zestaw powinien bez problemowo pływać na wodzie po napełnieniu worka. To powinno być jedno z kryteriów 'minimum' które ma spełnić worek (czy jacket).
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: X w 19 Czerwiec 2011, 12:29:37
Cytat: "Tomek Tatar"
Cytat: "X"
P.S. Jak mawia Mark Elyatt -- "DIR == Doing It Retro"
Czy to jedyny zarzut merytoryczny do DIR?

Serdecznie pozdrawiam.


Dlaczego uwazasz, ze to zarzut? Ot, po prostu zartobliwe rozwiniecie, nic wiecej. IMHO, cos w nim jest ale to juz moje prywatne zdanie, nic wiecej.



--

X
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: X w 19 Czerwiec 2011, 12:32:59
Cytat: "panq"
Cytat: "X"
Maja kupowac skrzydla do nurkowania glebokiego, Koparkowego, Zakrzowkowego.. ? :)
Ostatnio nurkowalem z gosciem, ktory na plecach mial 2x20L. Jak bys takie cos widzial z DR Classic/Rec?

Czytaj chłopie ze zrozumieniem. Pisałem o skrzydle do zestawu 2 x 12 + ewentualnie stage (w tym kontekście właśnie Rec).

Co do innych zastosowań, to pewnie nie raz i 100 lbs okaże się za mało.

Co do gumek - mnie wkurzały, bo wyciskały mi powietrze z jednej części worka. W związku z tym je zdemontowałem.



Chyba nie do konca zrozumiales :P Chodzi o to, ze jak ktos nurkuje czesto z roznymi zestawami (w tym z wielkimi, przypominajacymi gasnice flachami) a nie chce miec 7 skrzydel na kazda okacje, to kupuje sobie takie duze wlasnie i tyle. Nie wyglada to moze najpiekniej z 2x12 ale.. dziala i nie trzeba miec calej szafy skrzydel.
Tyle, nie ma tu zadnej dodatkowej filozofii.


--

X
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: panq w 21 Czerwiec 2011, 20:46:54
Cytat: "panq"
czy Rec Wing założony do twina pompuje się do maksymalnej pojemności.
Cytat: "wodzu"
Nie, część pęcherza jest sciśnięta między twinem a płytą.
Rec Wing jest skrzydłem "uniwersalnym" dlatego nie może być za szerokie.
Ja robię tak, że mi nie ściska skrzydła między płytą a twinem. Wydaje mi się po oględzinach mojego zestawu, że skrzydło pompuje się prawie całkowicie.



Cytat: "panq"
   
Moim zdaniem Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy, szczególnie jeśli mamy do tego jeszcze suchy skafander.
Cytat: "Bartolomeo"
ja bym stwierdził że 'Rec do twina 2 x 12 + stage w zupełności wystarczy no chyba że mamy do tego suchy skafander', jako że do suchego (nie ważne jakiego) zabierasz więcej balastu niż do pianki. Do mojego zestawu i pianki (chyba raz czy dwa tak nurkowałem) wogóle nie potrzebowałem balastu, i wtedy mój worek był optymalny i nawet zapas pływalności miałem.
Suchy stanowi oczywiście zapasowe źródło wyporu, ale jako takie nie powinno wg mnie stanowić argumentu za dobieraniem worka 'na styk'.
Sprawdziłem w boju - mój zestaw: skrzydło Rec, twin 2 x 12 (butle 12.1 kg; 90 bar w butlach), balast 8kg na butlach, latarka dzielona, latarka backup, kołowrotek jaskiniowy, automaty, noże - razem jakieś 45-47 kg - utrzymuje się na wodzie w pełni napompowany (Bałtyk, lekkie falowanie). Ciężko ocenić, jaki jest zapas.



Cytat: "X"
Chyba nie do konca zrozumiales :P Chodzi o to, ze jak ktos nurkuje czesto z roznymi zestawami (w tym z wielkimi, przypominajacymi gasnice flachami) a nie chce miec 7 skrzydel na kazda okacje, to kupuje sobie takie duze wlasnie i tyle.
To chyba oczywiste - jak nie wożę szaf, to po co mi ciężarówka. Ale nurkowanie z flachami jak gaśnice (rozumiem, że duże :)) to już raczej dość zaawansowany poziom. Mnie chodziło o najbardziej popularną konfigurację "techniczną" u nas spotykaną.



Cytat: "Sylwek"
Nie zapominaj, że zdecydowana większość płetwonurków na świecie, nurkuje lekko i turystycznie. W przedziałach "no deco". Nie są im potrzebne kanistry, palniki, stage, pasy kroczne do skuterów, zdublowane automaty, kołowrotki jaskiniowe. Jadą 1-2x w roku na nurkowe wakacje. Woda ma 25 st. C, widoczność 25m, nurkują do 30m, z partnerem, w grupie z przewodnikiem. I takie nurkowanie ich cieszy. Lekka i przyjemna turystyka nurkowa, jak wycieczka trekkingowa znakowanym szlakiem po grani w Tatrach, czy bieszczadzkich połoninach.

Przypomniał mi się taki stary slogan z minionego ustroju - "Każdemu według potrzeb". Jeśli ktoś robi nurkowania rekreacyjne, nie widzę przeciwwskazań, żeby kupował jacket, choć uważam skrzydło za wygodniejsze i bezpieczniejsze. Jeśli ktoś planuje jednak rozwijać się nurkowo, od razu radziłbym zakup skrzydła.


Pozdrawiam!  :niemalekko2:
Tytuł: opis worków REC / reklama KRABA
Wiadomość wysłana przez: te_pe w 08 Sierpień 2011, 20:10:40
Dzięki uprzejmości Piotrka z Xdeep’a miałem możliwość w dniach 9-23.07 ponurkować w Zeosie 28/38, w ciepłych/bardzo ciepłych wodach Morza Czerwonego,,,

tak prezentowały się na łodzi, budząc  zainteresowanie/zdziwienie czy śmiech:
(oraz zdziwienie innego KRABOWICZA, kto to jescze się wybrał do Marsa Alam  :wink:)

(http://http://www.polys.strefa.pl/testy/P7211245a.JPG)

jak widać, dostały nam się egzemplarze testowe z baardzo długimi inflatorami, stwarzając nieco kłopotów... osobiście pasuje nam (małżonce i mi) najkrótszy inflator..


worki używane były w konfiguracji rekreacyjnej z butlą S80 i:
Zeos38 - płyta stalowa + 2kg ołowiu na stałe, pianka shorty 2,5mm, sporadycznie stage S80
Zeos28 - płyta alu + 6kg ołowiu + pianka 3mm długa; ołów 2x1kg u góry i 2x2kg w kieszonkach

Zeos 28 spokojnie utrzymuje zestaw na powierzchni wody:

(http://http://www.polys.strefa.pl/testy/P7201235.JPG)

a tak układa się wokół butli S80:

(http://http://www.polys.strefa.pl/testy/P7171138.JPG)

(http://http://www.polys.strefa.pl/testy/P7201242.JPG)

(http://http://www.polys.strefa.pl/testy/P7211259.JPG)

wrażenia moje:

normalnie pływam z pancernym workiem twinowym DirZone/DTD - wydawało się, że Zeos to szmaciany worek..... ale to tylko pozory - worek zewnętrzny jest wystarczająco mocny.

pakuje się do torby idealnie..

już po nurkowaniach, przy płukaniu suszeniu worka, wykryłem małą niedogodność - popuszczający zawór nadmiarowy. Rozmowa z producentem wyjaśniła problem - część zaworów tak ma - są one selekcjonowane ( i odrzucane) przy sprzedaży - nie dotyczyło to worka z napisem DEMO.

decyzje:
zamiana worka RecWing na Zeosa 28 - dlaczego 28 a nie 38 - bo wystarcza do pływania w cienkiej piance oraz w suchym. Ewa grubej pianki nie używa....

dziękujemy za użyczenie worków do testów.

Ewa i Tomasz


PS. nasz przewodnik, po jednym z nurków postanowił sprawdzić zalety rozwiązania skrzydło/worek ws. jacket.

Ciężko było mu odebrać nasz sprzęt......  :wink:

E&T