Cześć!
Dla większości krabowiczek i krabowiczów sezon nurkowy dobiega końca. Zaczyna się natomiast sezon grypowo-przeziębieniowy.
Leżenie w łóżku, smarkanie i łykanie antybiotyków zamiast cieszenie się zimowymi sportami i korzystanie z życia to średnia perspektywa.
Z tej okazji mam dla Was do zaproponowania kolejne "wariactwo";P Lecz takie które ubiera nasz organizm w twardą jak hartowana stal i naprawdę bardzo skuteczną zbroję antychorobową
Mowa tu oczywiście o.... lodowatych kąpielach czyli morsingu
Długo można byłoby się rozpisywać nad korzyściami płynącymi z tychże kąpieli. Najważniejszą moim zdaniem, jak wcześniej napisałem, jest hart zarówno ducha jak i ciała. Na przykładzie moim, wielu morsów i syrenek mogę stwierdzić, że to
naprawdę doskonale działa. Odkąd zacząłem regularny morsing, grypę spotkałem ostatnio w niezbyt przyjemnym śnie.
Dla kobiet szczególne znaczenie ma fakt, że
morsowanie ujędrnia skórę oraz redukuje cellulit. Podnosi również ogólną wydolność organizmu oraz wzmacnia odporność.
Zobacz więcej:
http://www.familie.pl/artykul/Podsumowa ... z2Bper03JaNie muszę pisać że u płetwonurków zdrowie i kondycja to podstawa...!
Co dostajemy za pokonanie strachu oprócz zdrowia? Ano coś, bez czego smutny byłby żywot na tym łez padole
Nasz organizm sowicie sie odwdzięcza:)
Ekstremalnie pozytywne, silne emocje powodujące że np. po morsowaniu do końca dnia człowiekowi po prostu cieszy się micha
Czym to jest spowodowane? Na początku morsowania (pierwsze 1,5 minuty) organizm nie przyzwyczajony do takich wybryków, pilnie zaczyna serwować nam
mnóstwo adrenaliny. Po tym czasie w nagrodę ochoczo raczy
endorfinami Działanie unikalnie i co najważniejsze uzależniające :]
Niestety nie wszyscy mogą cieszyć się z takich kąpieli. Osoby z wadami serca lub chorymi nerkami muszą sobie darować morsowania. Czemu serce takie ważne? Po wejściu do lodowatej wody, serce zaczyna szybko i mocno pracować, więc musi być w pełni sprawne.
Nie wolno morsować również gdy ktoś jest przeziębiony lub osłabiony po chorobie. Po prostu, trzeba czuć się dobrze. Nie należy pić alkoholu "na rozgrzewkę" przed morsowaniem. Skutek odwrotny. Natomiast po, to już inna sprawa ;P
Jak morsowanie wygląda od strony stricte medycznej?
Link do rozmowy z lekarzem ogólnym:
http://www.youtube.com/watch?v=WOv85wvqAO4Jak zdrowo morsować?
Morsowanie rozpoczynamy od rozgrzewki. Jest NIEZBĘDNA! Absolutnie zabrania się wchodzić do wody ot tak z marszu. Powód jest prosty. Trzeba stopniowo przyzwyczaić nasze serce do wysiłku. Najlepszą metodą jest bieganie przez około 15 min, przysiady, pompki, itp. Po takiej rozgrzewce podbiegamy na brzeg, sprawnie się rozbieramy i śmiałym, zdecydowanym krokiem wchodzimy do wody po szyję. W trakcie kąpieli nie zanurzamy głowy i rąk. Należy ubrać czapkę, rękawiczki i (jak ktoś ma) skarpetki lub buty neoprenowe. Bez tego palce lubią marznąć a przez głowę niepotrzebnie uchodzi ciepło. Po około 1,5 minucie przestajemy odczuwać zimno, i zaczyna robić się przyjemnie
Optymalny czas kąpieli to max 3 min! A nie 5 bo się spodobało i jest super ;P Osoby które zaczynają nie więcej niż 2 min. Po tym czasie wychodzimy i bardzo ważne: szybko się ubieramy. Ociąganie się w ubieraniu i łażenie rozebranym może skutkować przeziębieniem.
Podsumowując, co potrzeba:
Ubiór taki jak do biegania, czapkę, rękawiczki ewentualnie buty neoprenowe, ręcznik lub szlafrok.Kiedy i gdzie:
Będzie info na bieżąco.
mapka:
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... c713a660b0 Spotykamy się na górze przy bramce gdzie schodzi się do kąpieliska. Bardzo możliwe że spotkamy morsów KKM kaloryfer
Pozdrawiam gorąco i zapraszam również do kibicownia
!