Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - mroowek

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 62
21
Szkolenia /
« dnia: 09 Listopad 2007, 18:19:32 »

22
Szkolenia /
« dnia: 08 Listopad 2007, 21:38:42 »
Nie legnie. Wystarczy ustalic zasade - jezeli ktos bierze cokolwiek z klubu - musi wypelnic karte. Proste.

A co do wytycznych, to tam nie jest napisane, ze ma byc twinset, tylko alternetywne, niezależne zrodlo powietrza

23
Szkolenia /
« dnia: 08 Listopad 2007, 21:05:30 »
Jest. Weźmy np. paragraf 1:
"Uprawianie płetwonurkowania powinno się odbywać zgodnie z (...) praktyką nurkową". Wystarczy wykazać, co nie jest trudne, że dobra praktyka nurkowa tego wymaga, albo że tak robi się zgodnie z wytycznymi KDP, zresztą potwierdzi to każdy biegły sądowy, który na bank zostanie powołany w sprawie wpadku nurkowego.
Kwestia interpretacji. Kto powiedział, że prokurator będzie interpretował przepisy na korzyść kierownika nurkowania?

Wygląda na to, że co do zasady poglądy mamy zbieżne. Proponuję ustalić jasno, co jest akcją klubową, a co jest tylko nabiciem w klubie butli, co też nie powinno być trudne i wtedy dojdziemy do porozumienia.

24
Szkolenia /
« dnia: 08 Listopad 2007, 20:55:10 »
Cytat: "te_pe"
czy wypełnianie karty nurkowań jest wymagane w świetle prawa?

wg mnie, za http://www.nurkomania.pl/a0231.htm , to nie...

Dlaczego?

25
Szkolenia /
« dnia: 07 Listopad 2007, 19:08:06 »
Aby uciąć wątpliwości co do tego, czy w klubie należy wypisywać karty czy nie propouję zerknąć do statutu
Cytuj
§ 15
"Członkowie zwyczajni i wspierający Klubu mają obowiązek:
 - przestrzegania wytycznych KDP PTTK w zakresie bezpiecznego uprawiania płetwonurkowania, zgodnie ze swoimi uprawnieniami nurkowymi"

Przepraszamy, ze jest nieczytelny, pracuje nad tym, zeby to zmienic.

Cytat: "Bartolomeo"
jaka jest moja odpowiedzialnosc prawna, jesli nurkuje sobie z kolega rekreacyjnie na zakrzowku i jemu cos sie stanie. On np. ma P2 a ja P3, wiec teoretycznie jestem kierownikiem akcji. Czy odpowiadam za niego?

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
Przede wszystkim zależy to od tego co mu się stanie. Jeżeli mówimy o odpowiedzialności karnej, to jeżeli wypadek będzie miał skutek śmiertelny to można odpowiadać za zabójstwo z art 148 k.k. albo za nieumyślne spowodowanie śmierci art. 155 k.k., albo kalectwo to 156 k.k., albo naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia - 157 k.k.
Ewentuanie możesz też odpowiadać za nieudzielenie pomocy - art 162 k.k.
Zakładając nawet, że mu się nic nie stanie to mamy do czynienia z przestępstem narażenia czlowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - art. 160 Kodeksu karnego (kk), które można popełnić zarówno przez działanie (np. zakręcasz gościowi butle), jak i zaniechanie (np. nieudzielenie mu pomocy pod wodą). Żeby jednak mówić o przestępstwie z zaniechania musi na tobie spoczywać obowiązek zapobieżenia wypadkowi, czyli trzeba tutaj rozważyć kwestię, czy byłeś "gwarantem bezpieczeństwa" w rozumieniu 160§2 k.k.
W dodatku narażenie musi nosić cechy "bezpośredniości", co też nie w każdym przypadku będzie miało miejsce.
Trzeba też ustalić, czy można Ci przypisać winę oraz czy działałeś umyślnie (z zamiarem bezpośrednim, lub ewentualnym), czy nieumyślne, bo od tego będzie zależeć ewentualny wymiar kary.
Itd. itd., tak więc jak widzisz wszystko zależy od okoliczności i nie da się określić odpowiadasz, lub nie. To, że masz P3, a gość P2 ma marginalne znaczenie.
Oczywiście oprócz tego można dochodzić odszkodowania w drodze powództwa cywilnego.

Dla zainteresowanych Tekst kodeksu karnego

26
Forum ogólne /
« dnia: 02 Listopad 2007, 23:36:03 »
Cytat: "IWAN"
Niestety praktyka Krabowska nijak ma sie do tych powiedzonek .

Nie generalizowałbym aż tak  :wink:

27
Szkolenia /
« dnia: 02 Listopad 2007, 23:32:28 »
Cytat: "IWAN"
Warto mieć taki papierek ale raczej w rozbudowanej formie . Podpisywany przed np kursem lub wstąpieniem do klubu .

Warto mieć taki papierek przed każdym nurkowaniem. Jak ktoś zaczyna szkolenie to nie wie, czym się różni nurkowanie na 20 m od nurkowania na 30 m i dlaczego po kursie P1 nie powinien nurkować głębiej - nie jest świadomy zagrożeń, jakie się z tym wiążą. W takim wypadku można mieć wątpliwości, czy swoim oświadczeniem mógł obejmować sytucje, których nie mógł być świadomy.
Podpis pod stwierdzeniem: "mogę nurkować" przed każdym nurkowaniem jest jednoznaczny.

De facto obowiązek uzyskania podpisów wszystkich nurkujących w danej grupie spoczywa na przewodniku, a jeżeli takiego nie ma - osobie najbardziej doświadczonej w danym zespole nurkowym. BTW kwestia stopni nie jest tutaj najważniejsza. Czytałem o przypadku, w który osoba ze stopniem podstawowym została obarczona odpowiedzialnością za wypadek, który przydarzył się partnerowi - instruktorowi.
Jeżeli przewodnik lekceważy podpisy - bierze ryzyko na własną odpowiedzialność.

To, że klub stara się dbać o bezpieczeństwo akcji klubowych i o bezawaryjność podczas nurkowań wykonywanych pod klubowym szyldem to chyba tylko wszystkim wyjdzie na dobre.

Jeżeli chociaż raz zdarzyłoby się, że ktoś kto jest danego dnia niedysponowany (załóżmy, że np. intoksykował się poprzedniego dnia i nie czuje się pewnie) zrezygnuje z nurkowania, bo nie będzie mógł z czystym sumieniem podpisać się pod oświadczeniem "mogę nurkować" - warto tych kart wymagać.

Jak będzie z egzekwowaniem - zobaczymy.

28
Szkolenia /
« dnia: 02 Listopad 2007, 22:32:03 »
Cytat: "IWAN"
Największe zamiłowanie mam do tych gówno wartych w stylu jestem zdolny, biore na siebie odpowiedzialość, jestem przebadany itd. Fajnie że są ale każdy prawnik nawet ten o ilorazie inteligencji upośledzonego szympansa podważa je w jedną nanosekunde

Nie jest tajemnicą, że te wszystkie zwolnienia z odpowiedzialności i inne tego typu bzdety nie mogą być w Polsce podstawą rozstrzygnięcia w razie sprawy sądowej. Nie mniej jedak fakt, że ktoś podpisał własnoręcznie deklarację, że jest świadomy ryzyka i robi to własną odpowiedzialność nie jest bez znaczenia przy ewentualnej ocenie stopnia szkody bądź nawet rozstrzygania o odpowiedzialności. Nie lekceważyłbym tego podpisu.

29
Forum ogólne /
« dnia: 02 Listopad 2007, 12:35:18 »
Ponieważ to już nowy wątek przeniosłem go tutaj i proszę, trzymajmy się zasady nowy wątek - nowy post. Będzie przejrzyściej :)

Co do suchara - w klubie można wypożyczyć suchary na kurs. Problem w tym, że są chyba tylko 2, dlatego trzeba wcześniej rezerwować. Suchary można też pożyczyć w pewnej firmie na K ;-)

A nurkowanie w sucharze na basenie nie jest takie zle, jezeli ma sie do czynienia z kursantem "niepewnym", ale w normalnych warunkach szkoda sobie zawracac tym glowy. Zreszta chcialbym zobaczyc mine ratownika :D
Zakrzowek jest pod tym wzgledem idealnym akwenem szkolniowym.

BTW czytalem, ze w krajach skandynawskich robi sie kursy podstawowe od razu w sucharach i wtedy ludzie nurkuja w nich na basenach.

30
Szkolenia /
« dnia: 01 Listopad 2007, 11:38:06 »
Cytat: "piroman"
czy jak się ktoś podpisuje na karcie ze może nurkować to znaczy, że tym samym podpisuje się pod tym, że ma aktualne badania lekarskie?

Nie, podpis "mogę nurkować" to raczej oświadczenie, że jesteś świadomy ryzyka i akceptujesz go.
Przepisy na pewno mówią, że badania są potrzebne na kursie. Wydaje mi się, żę brak badań w czasie nurkowań rekreacyjnych może co najwyżej zaważyć na wypłacie odszkodowania, jeżeli Twoja umowa ubezpiecznia nurkowego takich badań wymaga. W DAN np. badania lekarskie w czasie nurkowań rekreacyjnych nie są wymagane.
Sprawdzę, jak to wygląda po zmianach i dam Wam znać.

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 62