hej
Chyba już wszystko w temacie zostało powiedziane, ale jeśli chodzi o samo ilościowe określenie osób będących „za i przeciw” to zdecydowanie podpisuje się pod listą niezadowolonych z proponowanych zmian! Zgadzam się z przedmówcami, że dorabianie kursów „włączania latarki” jest raczej zbędne, a jeśli już jest to konieczne, to już bez przesady, niech to nie będzie obowiązkiem do kursów np. P2, bo stanie się barierą dla niektórych nie do przeskoczenia..zrobienie trzech kursów np. nawet niech po 200z ł plus trzy plastiki po 100zł…no to dziękuję za takie hobby.. większość zakończy karierę nurkową na P1.. Niech sobie będą jakieś kursy nocnego, ale dlaczego do nich zmuszać? Osobiście nie przepadam za znurkowaniami nocnymi, zobaczyłam na kursie o co chodzi, a później to już moja decyzja, czy na wyjeździe czy przy innej okazji, chce mi się wchodzić po zmierzchu do wody czy nie, ale po co tego wymagać i dorabiać ideologię? Czy jest to niezbędna umiejętność do ćwiczeń wykonywanych na P2, bo raczej sobie nic takiego nie przypominam..Co do plastików, to również uważam (jak kilka postów wyżej), że kursy podstawowe ok., ale specjalistyczne? No jeśli ktoś jest bardzo dumny z danej specjalności i chce jej plastikowego poparcia to super, ale wymuszane kursy jeszcze dyplomować oddzielnie? No wygląda, że co niektórzy działają jak nasi politycy, czyli oby się nachapać jak najwięcej… Jeśli chcą zmian, nowych kursów ok., ale niech to będzie dobrowolna oferta, bo taka może wtedy bardziej zachęcić i zaciekawić..
pozdrawiam serdecznie, iza